Czy w taki dzień jak dziś patrząc za okno czujesz się zmęczona, smutna, czegoś Ci brakuje? Świat wydaje Ci się szary, mokry i senny?
Jest sposób na to, żeby poczuć się lepiej w parę chwil 🙂 Rozwiązaniem jest ruch i fotografia. Tak, to wystarczy 🙂 Nie musisz być ekspertem fotograficznym. Nie musisz być najlepsza. Chodzi tylko o to, żebyś przez chwilę poczuła się szczęśliwa.
Jak się do tego zabrać?
Zjedz lekki, zdrowy posiłek (energia będzie Ci potrzebna). Ubierz się odpowiednio do pogody i spakuj coś, na czym będziesz mogła uklęknąć. Tak uklęknąć. Często najciekawsze widoki znajduje się z niższej perspektywy niż zwykle patrzymy na świat. Weź aparat (dowolny, taki, jaki masz lub pożyczysz) lub nawet telefon komórkowy i idź w teren poszukać jesiennej przyrody. W Trójmieście mamy przepiękny Trójmiejskie Park Krajobrazowy (z niego pochodzą moje zdjęcia), ale może być nawet skwer dalej od hałasu i ruchu. Chodź, rób zdjęcia, ciesz się byciem z sobą, a po powrocie weź ciepły prysznic, zaparz sobie kubek gorącej kawy lub herbaty i obejrzyj to, co zrobiłaś.
Co zyskujesz?
- ruch wyzwala wydzielanie hormonu szczęścia – serotoniny. Odpręża, wyzwala uśmiech, energię i poprawia nastrój na resztę dnia
- oddawanie się lubianym czynnościom, pasji takiej jak robienie zdjęć, odciąga myśli od problemów i sprawia, że poczujesz się szczęśliwsza
- kontakt z gorszą pogodą hartuje organizm
- jesienne kolory: żółty, brązowy, pomarańczowy dodają energii, radości, pewności siebie, inspirują
- robiąc zdjęcia zatrzymasz te kolory na dłużej, będziesz mogła je oglądać w dowolnej chwili i miejscu, oraz zyskasz własny materiał do ciekawych zabaw graficznych na deszczowe dni – wystarczy spróbować. To wciąga 😉
Jak widzisz, warto zaryzykować. Mnie to pomaga za każdym razem. Do dzieła 🙂
napisała Kasia Maczyszyn
P.S. Jeśli chciałabyś nauczyć się robić lepsze zdjęcia (przede wszystkim dla siebie) w kameralnej, bezpiecznej atmosferze, zapraszam Cię na najbliższe warsztaty fotograficzne z przemyślanej fotografii od podstaw. Szczegóły na stronie: